Redakcja: 2be
Redaktor naczelny: Marcin Walczak
Redaktorzy: Marcin Walczak,
Babia Góra od strony słowackiej
Babia Góra (1725m), sama nazwa już sugeruje, że występuje tu nader fascynujące zespolenie: kobiety i góry. Porównanie kobiety do Babiej Góry lub Babiej Góry do kobiety obejmuje wiele zadziwiających wniosków. Oczywiście byle jakiej góry bym do kobiety nie odważył się porównywać (byle jakiej kobiety do Babiej Góry również). Jednakże Babią Górę, hmm ... Babią Górę... no coś w tym jest.... Wojciech Mann bez wątpliwości by to skwitował - to się chłopie porwałeś!. Rozważania te będą prologiem do aseksualnej wędrówki na Babia Górę od strony słowackiej. Czyli żółtym szlakiem ze Slanej Vody.
Dolina Kościeliska - Smocza Jama , Smreczyński Staw
Wybywając z busa dostałem lekkiego załamania - naukowa plaga turystów. Kolejka do kasy Tatrzańskiego Parku Narodowego wyglądała imponująco negatywne. Jednakże okres letni w szczycie i nasze przewidywania nie mogły być inne. Trochę to okropne, jednak i tak jest tutaj uroczo.
Golgota Beskidów
Odczucia, dojeżdżając do naszego celu są wzniosłe. W tej małej wiosce, na zboczach nieogromnego wzgórza mieszczą się, jak realne sceny upamiętniające ukrzyżowanie Pana Jezusa. Mimo znajomości zagadnienia, sposób w jaki pozostało to zaprezentowano robi wrażenie na powszednim śmiertelniku i wszelakiej upartej duszy. Monumentalne rzeźby fantastycznie układają się w tej okolicy. Niektóre osobistości twierdzą, że warto dla odnowy wewnętrznej, wybyć na Matyskę samotnie. Na pewno nasza trasa od tego momentu nabrała również odmienny charakter. Wartości trwania, czasu, religii, mijania, na czubku Matyski kumulują się. Każdego z nas wstrząsa delikatna zaduma nad samym sobą. Na szczycie lśni nierdzewna stal wysokiego krzyża. Krzyż jak można przeczytać na kamienistym postumencie, pozostał wzniesiony przez rodzimych parafian dla upamiętnienia Roku Jubileuszowego przypadającego na pontyfikat Ojca Świętego Jana Pawia II.
Grota Komonieckiego
Grota Komonieckiego to otoczenie wyjęte z odmiennej rzeczywistości. kojarzone z baśniowymi sceneriami lub jak kto woli - klimatem prosto z Narnii. A wszystko to w obrębie kilkugodzinnej wyprawy z okolic Bielska-Białej. Powróciła także kwestia zimowego bezpieczeństwa w górach. Aspekt dylematu: zmierzamy dalej czy wracamy?