Zaloguj sięwasthere-compas

Twoje podróże

Poprawnie zmieniono język

  • Jakby co

    Witaj w świecie Jakby Co! Na tej stronie zostaniesz zabrany w przygodę, o której może myślałeś, że prędko się nie zdarzy. W życiu najcenniejsze jest kilka prostych rzeczy: czas i ludzie, z którymi, z biegiem lat - coraz rzadziej - można dzielić szczęście. Zapraszam Cię do portalu, który stworzyłem, aby zebrać grupę osób mających wspólny pomysł na spotkanie w jedym czasie i miejscu. Nie znajdziesz tutaj profili użytkowników, wiadomości ani cudzych relacji z dalekich wypraw. Zamiast tego będziesz mógł zobaczyć na żywo (w sensie: w realu) tych, przy których czujesz, że najważniejsze jest to, co robicie razem! Na to zawsze warto jest znaleźć czas. Czytaj więcej...

Wyniki wyszukiwania (Artykuł)

Ilość pasujących wpisów: 16

Aby zmienić kryteria wyszukiwania kliknij tutaj

    • Wschód Słońca na Diablaku

      Wschód Słońca na Diablaku , Fotografia 1159
      Nasz orszak samochodowy wyruszył z Bielska po godzinie 22.00. Na szczęście nikt się nie zgubił na szosie i planowo dojechaliśmy na przełęcz Krowiarki. Wyjazd z Bielska można troszkę opóźnić, żeby nie czekać nazbyt długo na wierzchołku na upragnione słońce. Na przełęczy wybierzemy czerwony szlak kierujący prosto na Babią Górę. Prognozowany czas dojścia na szczyt to 2h 30 minut. Jednak nie posiadaliśmy presji czasu, wręcz odwrotnie - przemijający czas działał na naszą korzyść. Dosyć "ostre" przewyższenie na Sokolicę, zaczęło dawać się niektórym we znaki. Kawałek ten prowadzi cały czas lasem, oczywiście o tej porze ciemnym. Sceneria prędzej z dobrego filmu grozy, przyspieszone oddechy, coś trzasnęło z lewej strony, nad borem mała mgiełka.... Wędrując samemu mniemam, że czas wyjścia na Babią Górę w tych warunkach wyniesie około 1h. My z większymi albo mniejszymi przeciwnościami po godzinie zdobywamy Sokolicę. Na wierzchołku rozpoczyna już wystarczająco silnie wiać, wcześniej drzewa hamowały wiatr. Tutaj pierwszy łączny spoczynek. Ze skarpowego urwiska wyłania się zamiar naszej mrocznej wycieczki. Pogoda raczej nie sprzyja porannemu podziwianiu słońca, jednak nasz meteo nie uwzględniał deszczu.

    • MATTERHORN - Góra Symbol

      MATTERHORN - Góra Symbol , Fotografia 1256
      Kiedy zaczęliśmy się zastanawiać jak spędzić tegoroczne wakacje, pojawił się w naszych głowach pomysł, żeby zdobyć jedną z najpiękniejszych gór świata ? Matterhorn.
    • Dolina Roztoki i Dolina Pięciu Stawów

      Dolina Roztoki i Dolina Pięciu Stawów , Fotografia 1162
      Dolina Roztoki w startowej fazie jest zatopiona zbitym lasem świerkowym (wiek wielu świerków dochodzi do 300 lat), promienie słoneczne do nas nie dochodzą. Dlatego dolina zdaje się być sroga i posępna, a strumyk Roztoki bardzo niepewny. Co fascynujące w dalszej partii Doliny Roztoki możemy zobaczyć las limbowy. Dolina ma długość ok. 4,5 km i powierzchnię ok. 7,0 km2. Dolinę Roztoki od Doliny Pięciu Stawów odgradza próg Ściany Stawiarskiej. Wspólnie te dwie doliny są największym polskim odgałęzieniem Doliny Białki.
    • Golgota Beskidów

      Golgota Beskidów , Fotografia 1151
      Odczucia, dojeżdżając do naszego celu są wzniosłe. W tej małej wiosce, na zboczach nieogromnego wzgórza mieszczą się, jak realne sceny upamiętniające ukrzyżowanie Pana Jezusa. Mimo znajomości zagadnienia, sposób w jaki pozostało to zaprezentowano robi wrażenie na powszednim śmiertelniku i wszelakiej upartej duszy. Monumentalne rzeźby fantastycznie układają się w tej okolicy. Niektóre osobistości twierdzą, że warto dla odnowy wewnętrznej, wybyć na Matyskę samotnie. Na pewno nasza trasa od tego momentu nabrała również odmienny charakter. Wartości trwania, czasu, religii, mijania, na czubku Matyski kumulują się. Każdego z nas wstrząsa delikatna zaduma nad samym sobą. Na szczycie lśni nierdzewna stal wysokiego krzyża. Krzyż jak można przeczytać na kamienistym postumencie, pozostał wzniesiony przez rodzimych parafian dla upamiętnienia Roku Jubileuszowego przypadającego na pontyfikat Ojca Świętego Jana Pawia II.
    • Kanał Mazurski

      park linowy 8
      Kanał Mazurski jest jedną z unikalnych budowli z oryginalnymi rozwiązaniami technicznymi, wspaniale wkomponowany w środowisko naturalne. Miał on na celu połączenie jezior Mazurskich z Morzem Bałtyckim. Był budowany w latach 1911-1942. Po wojnie zaprzestano jego dalszej budowy. Prezentowane zdjęcia zostały zrobione na odcinku od miejscowości Mamerki do Śluzy Leśniewo Górne(jednej z 5 znajdujących się na teranie Polski). Jest to odcinek około 4,5 km. Ścieżka prowadzi wzdłuż kanału w malowniczym krajobrazie lasów i rozlewisk. Przebycie drogi pieszo zajmuje około 1-1,5h. Przed wyruszeniem na spacer polecam zastosować środki przeciw komarom :) Na śluzie znajduje się park linowy tzw. ?małpi gaj?, który oferuje wiele ciekawych atrakcji.
    • FlyAway - niezwykła wyprawa dookoła świata

      FlyAway - niezwykła wyprawa dookoła świata, Fotografia 2143
      Ekscentryczny podróżnik Władysław Lobuda wyruszył w ekstremalna podróż dookoła świata. Deklaruje, że nie przeznaczy centa na noclegi. Podzieli się z Wami sposobami darmowego podróżowania Wyprawę można śledzić na https://www.facebook.com/FlyAwayTv i na www.flyawayTV.com.
    • Kerala - w drodze do Munnaru (Indie)

      Kerala - w drodze do Munnaru (Indie), Fotografia 1301
      Indie 2011 - przejażdżka na słoniu. Zdjęcia zrobione w drodze do Munnaru - małego górskiego uzdrowiska z najwyżej na świecie położonymi plantacjami herbaty.
    • Zwiedzanie Orawskiego Zamku (Słowacja)

      Zwiedzanie Orawskiego Zamku  (Słowacja), Fotografia 1185
      Obiekt zamkowy być może powstał po najeździe tatarskim, który miał miejsce w roku 1241. Ówcześnie, rejony te były częścią Państwa Węgier. Jak można mniemać, decyzja o wybudowaniu warowni mogła mieć dwa motywy: ochronienie wschodniej granicy państwa i ochrona trasy biegnącej do Polski jak również utworzenie centrum administracji dla Orawy.

    • Jaskinia Trzy Kopce

      Jaskinia Trzy Kopce , Fotografia 1182
      Streszczając: 4 dni poszukiwań, trzy pory roku i doczekaliśmy się triumfu. Przejdźmy jednakże bliżej, do otworu dziury. Jest to studnia, o długości około 4,5m, o której ktoś wspomniał, że można do niej zejść jak po schodach. Nieco napiął jednakże rzeczywistość, gdyż mimo wszystko po schodach przemieszczam się z wiele większą naturalnością. Jednakże zejście w dół nie stanowi większego problemu, wymaga wyłącznie troszkę gimnastyki i przezwyciężenia strachu.

loading