Zaloguj sięwasthere-compas

Twoje podróże

Poprawnie zmieniono język

Wycieczka na Szczeliniec , Fotografia 1202
Wycieczka na Szczeliniec , Fotografia 1201
Wycieczka na Szczeliniec , Fotografia 1200
Wycieczka na Szczeliniec , Fotografia 1199
Góry Stołowe leżące na zachodnich krańcach Kotliny Kłodzkiej konstytuują jedną z najciekawszych atrakcji turystycznych w naszym kraju.
Góry Stołowe są pod względem konstrukcji geologicznej bezprecedensowymi w Polsce górami płytowymi. Gdy popatrzymy z dalszej odległości na Szczeliniec , Skalniak albo Narożnik ujrzymy duże, płaskie przestrzenie ułożone piętrowo i separowane wzgórza w układzie stoliw. A zaczęło się to wszystko około 140 mln lat temu w czasie górnej kredy. W tamtych latach na obszarze Sudetów znalazł się duży zbiornik wodny oznaczany przez geologów Czeskim Basenem Kredowym. I to nad nim unosiły się te zaawansowane wiekiem masywy górskie (Masyw Śnieżnika, Karkonosze, Góry Sowie, Góry Bardzkie). Skoro te wszystkie masywy górowały nad naszym zbiornikiem wodnym, górzyste rzeki schodzące do niego nanosiły różny materiał skalny. Wśród którego znalazły się muły, piaski, żwiry. Pod wpływem działań sił wewnętrznych dno tego zbiornika raz się wznosiło, a raz obniżało. Rejony osadzania tych materiałów podlegały zmianie. Z postępem czasu z nalotów rozpoczęły tworzyć się piaskowce i margle a także skały skonstruowane z ziaren kwarcu. Zmiana klimatu spowodowała, że morze zaczęło ulegać. Wyłonił się zcementowany osad. Pod działaniem fałdowań gór systemu alpejskiego naloty górnej kredy spoczywające w postaci płyt rozpoczęły pękać. Odegrało to bardzo fundamentalną rolę w modelowaniu się rzeźby Gór Stołowych. Ewidentnie zainicjowany został wówczas istniejący do dnia współczesnego proces niszczenia. W mnogie spękania zaczęła wsiąkać woda, której roztwory chemiczne rozpoczęły rozkładać skały. Występowanie mrozu wspomagane roślinnymi korzeniami rozluźniło zawartość skał. Efekt jesteśmy w stanie podziwiać na własne oczy w figurze odmian skalnych przypominających maczugi, grzyby, zwierzaki, odmian które aranżują labirynty i niepojęte skalne miasta. Tyle w potężnym skrócie na temat historii powstania Szczelińca.

Ucho Igielne zaczyna ścieżkę krajoznawczą imieniem Franciszka Pabla. Ucho Igielne pochodzi z Biblii - Łatwiej jest wielbłądowi przejść przez ucho igielne aniżeli zasobnemu wkroczyć do królestwa niebieskiego. Gdy uczniowie to usłyszeli, skonsternowali się bardzo i pytali: Któż więc może się zbawić? Jezus spojrzał na nich i odpowiedział: U ludzi to niemożliwe, jednakże u Boga wszystko jest możliwe (Mt 19, 24n por. Mk 10, 24n, Łk 18, 24n).

Różnie można tłumaczyć połączenia z biblijnym uchem igielnym, układem skała przypomina ucho od igły a wielbłąd również posiadałby kłopoty z przeciśnięciem się przez przejście. Nam ta sztuka się udaje... A sam Franciszek Pabl był największym popularyzatorem Szczelińca. Wyobraź sobie, ze wędrował on na szczyt 3-4 razy dziennie! Żył w latach 1773-1861, a działalność przewodnicką uprawiał aż przez 71 lat!

My przebieramy nogami dalej, w kierunku obiektu schroniska na Szczelińcu. Znajdują się tutaj dwa tarasy widokowe... Z których widoki zapierają dech....

Od tego punktu w sezonowym okresie szlak jest płatny. Opłata wynosi 5zł, które warto wydać! Trasa prowadzi nas do najwyższego obszaru na Szczelińcu - tronu Liczyrzepy (919 m n.p.m). Znajduje się tutaj taras widokowy, z jakiego mogliśmy podziwiać kompletne pasmo Szczelińca i piękne okolice Kotliny Kłodzkiej i Sudetów.

Tablice informacyjne znajdujące się w tym rejonie dostarczają nam ogromnej ilości wiedzy. Bo naturalnie nie jednego z nas zastanawia: skąd? w jaki sposób? takie piękne twory przyrody wzięły się w tym rejonie?

Przemieszczamy się dalej dróżką turystyczną Szczelińca, dochodząc do jednej z najpopularniejszych figur skalnych - Małpoluda, który jak dla mnie jest dokładną kopią postaci Tytusa, niezapomnianego Papcia Chmiela. Czy to taki ewenement przyrody?

Zapraszamy do Diabelskiej Kuchni, która doprowadzi nas do samego Piekła, tylko po to aby po dłuższej chwili znaleźć się w Niebie... Jest to chyba najciekawszy odcinek trasy. Czas zejść do Piekła....

Dalej odnajdziemy Kwokę, Koński Łeb i Słonia... Szczeliniec to całkiem inny świat, świat wyobraźni marzeń sennych i uroków... Gdzie czujemy się jak dzieci partycypując w dziwacznej historii...
Lokalizacja punktu na mapie

Współrzędne geograficzne: 50.47444067023662500, 16.33804321289062500 /Pełny ekranTryb dużej mapy

  • Jakby co

    Witaj w świecie Jakby Co! Na tej stronie zostaniesz zabrany w przygodę, o której może myślałeś, że prędko się nie zdarzy. W życiu najcenniejsze jest kilka prostych rzeczy: czas i ludzie, z którymi, z biegiem lat - coraz rzadziej - można dzielić szczęście. Zapraszam Cię do portalu, który stworzyłem, aby zebrać grupę osób mających wspólny pomysł na spotkanie w jedym czasie i miejscu. Nie znajdziesz tutaj profili użytkowników, wiadomości ani cudzych relacji z dalekich wypraw. Zamiast tego będziesz mógł zobaczyć na żywo (w sensie: w realu) tych, przy których czujesz, że najważniejsze jest to, co robicie razem! Na to zawsze warto jest znaleźć czas. Czytaj więcej...