Trencin (Słowacja)
Trencin to dla mnie zwariowane miasto, stylowo zawierające chyba wszystko, całość jest zmiksowane w fascynującą papkę, jaką sobie skonsumujemy.
Do warowni kierują urocze, ciasne dróżki. A sam obiekt góruje nad nimi tworząc szczególny klimat poprzednich, odległych czasów. A lata kiedy został wybudowany na prawdę były odległe. Pomyślałabyś lub pomyślałbyś, że historia tego obiektu zamkowego może sięgać lat Cesarstwa Rzymskiego? Świadczy o tym wpis o zwycięstwie II. rzymskiej legii nad Germanami przy Laugaritiu z 179 roku n.e.
Ten zadziwiający nas Trencin, mikstura stylowa i taka perełka historyczna. Obiekt zamkowy w Trencinie jest trzecim co do wymiarów obiektem zamkowym na Słowacji (Zamek Oravski). Składa się z dolnej i górnej frakcji, a wszystkiemu akompaniują duże fortyfikacje. W górnej sekcji znajduje się pałac, składający się tak na prawdę z kilku obiektów. Na samym środku wyrasta wieża centralna, która stanowi najwyżej położony punkt w mieście. Warto się na nią wdrapać, żeby doświadczyć piękne panoramy miasta.
Zamek był rezydencją sławnego pana Wagu i Tatr - Matúša Čáka, dlatego też najwyżej położona wieża nazwana jest Wieżą Matúša. To dzięki niemu pojawiły się te dominujące nad miastem i również w mieście budowle. Na podwórzu znajduje sie słynna studnia, z którą wiąże się legenda o mocnej namiętności tureckiego księża Omara i idealnej Fatimy, którą mógł wykupić z niewoli wykopaniem studni w skale.
Współcześnie na zamku mieści się muzeum, można w nim podziwiać wiele eksponatów świadczących o historii tego rejonu słowacji. Znajdziemy tutaj ekspozycję mebli, broni i obrazów oraz znaleziska archeologiczne. Najstarszym obiektem jest kamienista rotunda, która muszę uznać musiała kiedyś wyglądać okazale. Teraz zostały po niej tylko kamienne fundamenty.
Największą frajdą, bez wątpienia jest zdobycie wieży centralnej i co tu więcej mówić - rozkoszowanie się widokiem jaki nam przekazuje. Jest to najwyżej położony obiekt w mieście, zatem wszystko mamy jak na dłoni. A zatem ten trenciński galimatias możemy podziwiać z wieży. Zasadnicza aleja (dolne miasto) przebiegająca przez miasto wygląda jakby była przyozdobiona tropikalnymi palmami. Będziemy mieli gratkę dojrzeć je z bliska, wracając do samochodu. Ta strefa miasta może się podobać, gdyż wokół drogi zabudowę stanowią budynki z czerwonymi dachami. Ani nowoczesny, ani komunistyczny fason nie wdarł się w tą cząstkę miasta. Aleja jest na prawdę piękna. Na lewo zobaczyliśmy już porządne wymieszanie nurtów. Trochę w prawo oglądamy stadion piłkarski dwa baseny, most kolejowy na rzece Vag. Patrząc dalej przeważają Biele Karpaty. A dalej już zobaczymy Czechy. Po prawej stronie zobaczymy już banalną komunalną strukturę na czele z supermarketami i składami.
Lokalizacja punktu na mapie
Współrzędne geograficzne: 48.89226101888923600, 18.03611755371093800 /Pełny ekran