Zaloguj sięwasthere-compas

Twoje podróże

  • Jakby co

    Witaj w świecie Jakby Co! Na tej stronie zostaniesz zabrany w przygodę, o której może myślałeś, że prędko się nie zdarzy. W życiu najcenniejsze jest kilka prostych rzeczy: czas i ludzie, z którymi, z biegiem lat - coraz rzadziej - można dzielić szczęście. Zapraszam Cię do portalu, który stworzyłem, aby zebrać grupę osób mających wspólny pomysł na spotkanie w jedym czasie i miejscu. Nie znajdziesz tutaj profili użytkowników, wiadomości ani cudzych relacji z dalekich wypraw. Zamiast tego będziesz mógł zobaczyć na żywo (w sensie: w realu) tych, przy których czujesz, że najważniejsze jest to, co robicie razem! Na to zawsze warto jest znaleźć czas. Czytaj więcej...

Wyniki wyszukiwania (Wszystko)

Ilość pasujących wpisów: 7

Aby zmienić kryteria wyszukiwania kliknij tutaj

    • Z górskimi pozdrowieniami - zimowy konkurs

      Z górskimi pozdrowieniami - zimowy konkurs, Fotografia 2370
      Zima nie musi oznaczać okresu bez wędrówek. Wiemy, że to co wielu z nas kocha - góry - właśnie zimą wygląda jeszcze bardziej majestatycznie. Mamy dla Was zachętę do podzielenia się swoimi wyprawami - zapraszamy do zapoznania się z zimowym konkursem organizowanym pod hasłem "Z górskimi pozdrowieniami"
    • Jezioro Titicaca (Peru)

      Jezioro Titicaca (Peru), Fotografia 1499
      Najwyżej położone żeglowne jezioro na Ziemi (na granicy Peru i Boliwii), a na nim pływające trzcinowe wyspy. Na wyspach lokalni mieszkańcy sprzedają pamiątki przybyłym turystom. Wizyta na pływającej wyspie to tylko część atrakcji rejsu po jeziorze Titikaka. Cały rejs trwa kilka godzin, a roztaczające się widoki niesamowite. Chmury odbite w tafli wody dodają jeszcze wiekszego uroku.
    • Pisac

      Pisac, Fotografia 1556
      W drodze do Machu Piccu. Urokliwa wioska Pisac, piekne góry, a w dole lokalny targ gdzie kupić można wszystko, od pamiątek, przez wszelaką żywność, po liście koki. Suszone liście koki (zalewane wrzątkiem,bądź żute)znane są ze swych właściwości zwalczających objawy choroby wysokościowej. W Peru czy Boliwii, gdzie są legalne, można je kupić na targu za grosze, ale słono zapłacić za przewiezienie choćby jednego listka do Polski.